Tu znajdziesz opinie osób, które skorzystały z usług naszego Centrum terapii Rodzina Od Nowa.
Początkowo byłam sceptyczna co do samej formy terapii grupowej i poszłam na pierwszą konsultację pełna obaw. Leon bardzo dobrze dobrał grupę terapeutyczną i szybko zrozumiałam, że jest to najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć. Cały proces odbywał się profesjonalnie w bezpiecznych warunkach z pełnym poszanowaniem każdego członka grupy. Nauczyłam się bardzo dużo o sobie, swoich przekonaniach, zachowaniach i budowaniu relacji. Spotkałam niesamowitych ludzi, zrozumiałam, że nie tylko ja “tak” mam. Czuję u siebie dużą zmianę i mam motywacje do dalszej pracy nad sobą.
Dziękuję za to niezwykle wartościowe doświadczenie i polecam każdemu kto wywodzi się z dysfunkcyjnej rodziny i ma problem z budowaniem relacji również z samym sobą.
Moja przygoda z terapią grupową u Leona i Ewy w Domu Terapii i Rozwoju “Rodzina Od Nowa” przyniosła mi wiele głębokich refleksji i prawdziwych zmian w życiu. Początkowo nie byłem pewien, czy terapia grupowa to dla mnie, ale profesjonalizm, empatia i podejście prowadzących szybko przekonały mnie do tego formatu. W każdym spotkaniu czułem się słuchany, rozumiany i wspierany, nie tylko przez terapeutów, ale także przez pozostałych uczestników.
Leon i Ewa mają niezwykłą zdolność do tworzenia atmosfery zaufania i bezpieczeństwa, dzięki której można się otworzyć na innych i podzielić własnymi doświadczeniami. Odkryłem moc terapii grupowej, która polega na tym, że każdy z nas ma coś ważnego do przekazania, a jednocześnie może się wiele nauczyć, obserwując innych.
Dom Terapii i Rozwoju “Rodzina Od Nowa” to miejsce, gdzie ludzie różnych historii i doświadczeń spotykają się, aby wspólnie pracować nad sobą, wzajemnie się wspierając. To prawdziwa oaza wzrostu i samorozwoju. Jestem wdzięczny za tę podróż i gorąco polecam wszystkim, którzy chcą poczuć moc wsparcia grupy i profesjonalistów o wielkim sercu.
Niezwykłe doświadczenie, które każdy ma szansę sobie dać i na które zasługuje. Leon to terapeuta z powołania, z unikalnym podejściem, wielką uważnością i wielką otwartością. Największym walorem terapii jest dla mnie to, że mogłam w bezpiecznych warunkach obserwować mechanizmy autoagresji i stopniowo je wyhamowywać. Roczna terapia nauczyła mnie odpowiadać w zgodzie ze sobą i stopniowo uznawać swoją przestrzeń do bycia i wyrażania siebie. Z wielkim szacunkiem będę wspominać całkowicie nieoczywiste w grupach terapeutycznych przejmowanie odpowiedzialności za przebieg procesu przez prowadzących. Dzięki bezpiecznemu trzymaniu ram przez terapeutów nikt z grupy nie doświadczył retraumatyzacji czy wykluczenia. Uczestnicy grupy utworzyli prawdziwą Rodzinę od nowa: z poszanowaniem swojej odrębności, granic i potrzeb. Zaufałam Leonowi i dostałam znacznie więcej niż się spodziewałam. Trudno mi wyrazić swoją wdzięczność, bo wrażenie spełnienia i uznania tego, z czym kazał mierzyć mi się los, trudno wysłowić.
Pozostaję pełna wdzięczności.
Kończę z miłością. Co najmniej.
Doświadczenie terapii grupowej jest jednym z najtrudniejszych, ale też najbardziej budujących wydarzeń w życiu. Dzięki niej zobaczyłam swoje schematy zachowań, zrozumiałam swoją przeszłość i jej wpływ na moje dorosłe życie.
W trakcie spotkań otrzymałam ogromne wsparcie, zarówno od terapeutów (Oli i Leona) jak i od uczestniczek grupy. W trakcie spotkań chyba po raz pierwszy nie musiałam być z żadnej roli: nie musiałam zdobyć klientów za setki tysięcy złotych, nie musiałam robić czegoś niemożliwego, nie musiałam udowodnić jak dużo umiem. Po prostu w trakcie spotkań byłam sobą, odsłoniłam swoją wrażliwość i zostałam przyjęta i “ukochana”. Poczułam się kompletna, poczułam jak moje mocne strony, które przypisywałam sobie tylko w roli pracownika są tak na prawdę o mnie, że to jedna i ta sama osoba i zobaczyłam jak wiele ich mam. Poczułam się silna i pełna. Poprawiły się moje reakcje z rodziną, szczególnie z ojcem, z którym nie miałam łatwiej drogi. Poczułam, że mam wpływ na swoje życie. Że to na prawdę ja decyduję o tym jak będzie ono wyglądać, z kim będę utrzymywać relacje, czy będę pracować po godzinach, czy będę się poświęcać w związkach. Po terapii skończyłam związek, który od kilku lat mi nie służył. Terapię grupową u Oli i Leona polecam każdej osobie, która zmaga sie z przeszłością alkoholowego domu.
Terapia prowadzona przez Martę i Oksanę pozwoliła mi zrozumieć powody mojego zachowania, co pozwoliło mi na jego skuteczną modyfikację. Bez terapii miałbym mniejszą szansę na zdobycie odpowiedniej wiedzy praz przećwiczenie umiejętności adaptacyjnych. Dodatkowym plusem pracy w grupie było skuteczne oswojenie się z reakcjami osób postronnych na historię moich trudności, dzięki czemu są one dla mnie bardziej znormalizowane teraz.
Proces grupowy był prawidłowo zaplanowany, poprzez stabilizację i zwiększenie zaufania do grupy – etap pierwszy, poprzez konfrontację – etap drugi aż po integrację w ostatnim. Ostatnie spotkanie dla niektórych osób wydawało się być właśnie tym najbardziej wyczerpującym emocjonalnie, pomimo samych pozytywnych komentarzy zwrotnych, które wypełniły tę sesję 🙂 – tak trudno było pogodzić się z tym, że to już koniec.
Marta jest prowadzącą pełną pasji, angażującą się w pełni we wspieranie wszystkich członków grupy, a Oksana wnosiła z boku bardzo trafne obserwacje, które trudno było zauważyć będąc w środku procesu. Zdecydowanie polecam obie prowadzące.
Grupę opuszczam w poczuciu przynależności i wspólnoty doświadczeń i mam nadzieję, że nie stracimy ze sobą kontaktu. A sam kontynuuję pracę na terapii indywidualnej.
Bardzo dobrze wykorzystany czas. Znakomici terapeuci, pełni empatii, zrozumienia ale jednocześnie prowadzący do celu terapii. Osobiście bardzo polecam to miejsce i podjęcie decyzji aby dać sobie szanse na lepsze życie. Nie ma lepszej i bezpieczniejszej przestrzeni aby przepracować swoje trudne doświadczenia i odczuć pozytywną zmianę. Dziękuje za ten czas.
Dołączyłam do spotkań grupowych TUS prowadzonych przez Aleksandrę Dziką, chcąc poprawić swoje szeroko pojęte kompetencje społeczne i cały ten paromiesięczny proces wręcz przewyższył moje oczekiwania. Program był bardzo dobrze ułożony, pierwsze tematy były dobrym zapleczem do kolejnych, a te do następnych. Najważniejsze były dla mnie różnego rodzaju ćwiczenia – część robiona w trakcie zajęć, a część jako zadania domowe. Dzięki nim można było ćwiczyć zdobytą wiedzę w praktyce. Odczułam poprawę w bardzo wielu obszarach życia i wielu umiejętnościach, od lepszej asertywności, lepszego radzenia sobie z krytyką, wyrażania złości, poprzez umiejętność smalltalków, dawania i przyjmowania komplementów, aż po większą świadomość siebie. Tematów było dużo, z każdego coś wyniosłam i aż trudno tu wszystkie te rzeczy wymienić. Gdybym miała wskazać coś, co mi się nie podobało, to chyba tylko długość trwania grupy – chciałabym, aby zajęcia trwały dłużej! (Zresztą na prośbę wielu osób zostały przedłużone o parę dodatkowych spotkań dla chętnych).
Trafilam na terapie w troche trudniejszym okresie zycia, w ktorym tez zdecydowalam, ze warto zajac sie pewnymi sprawami. Bylo to ciekawe doswiadczenie, z jednej strony praca nad soba, z drugiej wspoltowarzyszenie w tej samej drodze innym uczestnikom grupy, od ktorych tez wiele sie nauczylam i od ktorych otrzymalam duzo wsparcia. Poczatki zawsze sa trudne, ale z czasem uswiadamiany sobie pewne schematy, w ktorych sie poruszamy i teraz juz po terapii przychodzi najwieksza praca, aby probowac z tych schematow wychodzic. Goraco polecam.
Bardzo polecam wszystkim DDD. Terapia grupowa to niesamowite doświadczenie, pokazujące wiele różnych perspektyw. A współuczestnicy dają wiele wsparcia, także po skończeniu terapii.
Nie jestem zbyt gadatliwa, wydawało mi się, że nie będę bardzo aktywna na zajęciach grupowych. Myliłam się bardzo, atmosfera była bardzo wspierająca i pomocna, a z tygodnia na tydzień bardzo oczekiwałam naszych spotkań. Przez te miesiące terapii widziałam spory progres swojego podejścia, nastawienia i stopniowo się otwierałam. Zakończona terapia pozwoliła mi uzyskać pewien spokój w głowie, mam więcej spokoju i samoświadomości. Bardzo polecam szczególnie tym wahającym się 😉
To była moja pierwsza terapia grupowa i jednocześnie ważny etap w moim życiu i rozwoju. Terapia prowadzona przez Leona i Martę pomogła mi bardzo odzyskać życiowy kompas, nawiązać relacje z ludźmi o podobnie trudnym dzieciństwie, relacje oparte na wzajemnym szacunku, otwartości i empatii. Terapia nie tylko pomogła mi zrozumieć wpływ mojego dzieciństwa na obecne funkcjonowanie, ale również dała mi dawkę nadziei na przyszłość, wiarę w ludzi, w siebie. Wiarę we własną intuicję i mądrość, której bardzo mi brakowało wcześniej. Dzięki terapii łatwiej mi jest uwierzyć, że moje decyzje mogą być rozsądne, wyważone, mądre i odpowiedzialne. Dzięki terapii udało mi się zrzucić dużą część poczucia winy, które nie pozwalało mi iść dalej w swojej życiowej drodze. Bardzo cenię sobie wsparcie w tym procesie ze strony prowadzących oraz uczestników terapii. Uważam, że w moim przypadku osiągnięcie takiej dynamiki nie byłoby możliwe w terapii indywidualnej. Głównie z powodu mojego ograniczonego zaufania. W momencie zetknięcia się z grupą ludzi, trudno nie zmienić poglądów na swój temat. Uważam, że to ogromna siła terapii grupowej. Z czystym sercem polecam każdemu tę fantastyczną przygodę.
Uczęszczając na różne terapie indywidualne, wielokrotnie byłem zachęcany do podjęcia terapii grupowej DDA, kiedy zrozumiałem nieprzyjemną prawdą o przyczynie moich problemów. Unikałem wielu rzeczy, lecz w pewnym momencie życia poczułem, że nie chcę zostać sam, kiedy wkoło mnie doszło do ważnych dla mnie wydarzeń w życiu.
Zdecydowałem się zadzwonić i umówić na spotkanie kwalifikacyjne, po prostu choćby spróbować z myślą, że w każdej chwili mogę zrezygnować. Jakież było moje pozytywne zaskoczenie po tym spotkaniu, szczerości oraz ogromnej charyzmie, jakiej doświadczyłem tego dnia. Postanowiłem podjąć się terapii grupowej, z dużym lękiem, jaki jeszcze wtedy odczuwałem. Początek był dla mnie trudny, lecz po trzecim spotkaniu odczuwałem zdecydowanie więcej ekscytacji z każdą kolejną sesją. W tym czasie poznałem bardzo trudne historie, przeżycia oraz doświadczenia, jak się później okazało, niesamowicie wspaniałych, ciepłych i dobrych ludzi. Na terapii doświadczyłem ogromnie dużo wsparcia, ciepła, empatii, wyrozumiałości, akceptacji, otwartości oraz jak się okazuje, innych rzeczy, których wcześniej tak naprawdę nie znałem. Były momenty wzruszenia, płaczu, złości czy smutku, ale wszystko przebiegało w atmosferze pełnej troski i zrozumienia. Oczywiście, zdarzały się również chwile pełne śmiechu oraz żartów i to fajnie pokazało, jak każda emocja jest niezmiernie ważna do przeżycia, zaakceptowana i w jaki sposób je wyrażać. Najsmutniejszym jednak dla mnie momentem było zakończenie terapii. To jednak świetnie pokazuje, jak bardzo było to dla mnie ważne, ciekawe i radosne przeżycie, skoro już pod koniec czułem, czego będzie mi brakowało.
Niczego jednak nie żałuję. Było warto i to się liczy najbardziej.
Jaki wpływ na moje życie wywarł udział w terapii?
Poczułem się zauważony, zacząłem ćwiczyć asertywność, zacząłem również odczuwać więcej radości i wreszcie w pełni doświadczyłem poczucia wdzięczności.
Czego konkretnie uświadomił ci udział w terapii?
Przede wszystkim, że jest więcej ludzi z wieloma trudnościami w życiu. Że przeszłość nigdy nie złamał ich w teraźniejszości. Że pomimo tych historii są wspaniałymi, kochającymi, cudownymi ludźmi, którzy wiedzą czego doświadczyli i nie chcą by ktokolwiek cierpiał w podobny sposób. Że jest więcej dobrych ludzi na świecie, którym warto zaufać.
Jakie zmiany poczynione w twoim życiu możesz przypisać udziałowi w terapii?
Na pewno poczucie, że jednak zasługuję na więcej, niż tylko “okruchy” życia, których do tej pory się trzymałem. Że warto zacząć w końcu korzystać z życia.
Że zasługuję na lepsze traktowanie, niż to, którym przez lata sam siebie obarczałem.
Czy twoje obecne życie byłoby w jakiś sposób inne, gdyby nie twoje uczestnictwo w terapii?
Na pewno tak. Dalej tkwił bym w zapętleniu kłamstw na swój temat oraz całego nieprzyjemnego “syfu” z przeszłości, przez który nie miałem chęci do życia.
Które z technik stosowanych przez prowadzących terapię wywarły na ciebie największy wpływ?
– Na pewno nauka i ćwiczenie feedbacków (informacji zwrotnych) pomiędzy uczestnikami zajęć.
– Otwartość na pytania i cierpliwe tłumaczenie nurtujących zagadnień.
– Różne ćwiczenia, które wszyscy wspólnie wykonywaliśmy.
– Pokazanie oraz nauczenie, w jaki sposób uczestnicy mogę pomagać i wspierać siebie nawzajem.
Jakie masz spostrzeżenia dotyczące osób prowadzących terapię i ich stylu pracy?
Same dobre, pozytywne, ciepłe i przyjemne doświadczenia. Najbardziej zapadły mi w pamięć ogromne ciepło, empatia i uśmiech prowadzących terapeutek oraz niesamowita spostrzegawczość, spokój i chirurgiczna wręcz precyzja w znajdowaniu przyczyn danego problemu.
Czy od czasu własnego uczestnictwa w terapii prowadzonej w naszej poradni zdarzyło ci się polecać/zachęcać kogoś do skorzystania z oferowanych przez nas usług?
Jeszcze nie, ale trzymam tego Asa w rękawie i nie zawaham się go użyć, kiedy zajdzie taka potrzeba 🙂
Co jeszcze chcesz napisać o sobie i własnych doświadczeniach w trakcie sesji terapeutycznych?
Jestem niesamowicie wdzięczny za zaangażowanie, ciepło, empatię, wiedzę oraz wyrozumiałość osób prowadzących w pomocy innym ludziom. Jestem wdzięczny za cały czas trwania terapii, za wszystkie trudne chwile przeżyte w bezpiecznej atmosferze ogromnego zaufania, które się opłaciło. Jestem pełen uznania oraz pod ogromnym wrażeniem dla osób poznanych na grupie, ich sile, wytrwałości, niezłomności i pielęgnowania dobrego serca.
Cieszę się bardzo, że zdecydowałem się na podjęcie tej terapii do samego końca.
Najcudowniejsze miejsce na swiecie w ktorym poznasz i odkryjesz siebie od nowa. Jestem ogromnie wdzieczna wszystkim osobom z ktorymi moglam brac udzial w zajeciach a przede wszystkim sobie za podjecie trudu. przelamanie sie i zrobienie czegos niezwyklego wlasnie dla siebie.
Dziekuje i sciskam cieplutko!
Powodzenia!
Wzięłam udział w terapii grupowej prowadzonej przez Asię i Leona i była to jedna z lepszych decyzji jakie podjęłam w życiu. Prowadzący okazali się być niezwykle ciepłymi,empatycznym i i przede wszystkim profesjonalnymi terapeutami. Całe dotychczasowe życie zmagałam się z problemami i schematami wyniesionymi z rodzinnego domu a oni plus wsparcie mojej cudownej grupy pomogli mi te schematy rozbroić,zrozumieć i przetransformować na moje obecne działania,decyzje i relacje w których jestem. Teraz czuję się silniejsza, bardziej pewna siebie i przede wszystkim spokojna. Dzięki terapii nauczyłam się również lepiej,bardziej otwarcie,szczerze i z szacunkiem nawiązywać relacje z innymi ludźmi a także uczyć się stawiać granice oraz ich bronić. Jestem przekonana,że gdybym nie wzięła udziału w terapii nadal tkwiłabym w martwym kole swoich przekonań i wyborów. Na terapii miałam udział wziąć w wielu ćwiczeniach,które mimo tego iż niejednokrotnie były dla mnie bardzo trudne i osobiste pozwoliły mi zmierzyć się z sama sobą i z moim lękiem. Bardzo podobała mi się forma terapii- początek omawianie spraw bieżących a później praca z przeszłością i odniesienie jej do teraźniejszości. Gdybym stanęła jeszcze raz przed dylematem wyboru,czy iść na terapie czy nie,nie wahałabym się ani minuty.
Udział w terapii był najlepszą rzeczą jaką do tej pory dla siebie zrobiłam. Było to dla mnie trudne i zupełnie nowe doświadczenie i dlatego na początku ciężko było się przemóc do otwarcia przed innymi osobami. W miarę upływu czasu zrozumiałam, że to jest właśnie bezpieczne środowisko w którym mogę się w końcu uzewnętrznić i nie zostać oceniona. Na początku zastanawiałam się czemu terapia trwa aż rok, ale w miarę upływu czasu zrozumiałam, że zmiany wymagają czasu i faktycznie potrzebne jest wiele miesięcy żeby odnaleźć siebie. Ale naprawdę to się udaje! Polecam każdemu kto choć trochę się waha, warto spróbować i zawalczyć o siebie!
Mnie osobiście udział w terapii zmusił do głębszego zastanowienia się nad mechanizmami jakie mną na co dzień rządzą, jak przeszłość ciągle na mnie wpływa, a wpływ ten niestety nie był pozytywny. Pracując w grupie ma się szansę na to, że inni ludzie spojrzą na nasze problemy i podejście do różnych spraw z boku, poprzez pryzmat własnego doświadczenia. Nie zawsze jest miło, łatwo i przyjemnie, ale czego oczekiwać jeśli konfrontujemy się z własnymi demonami? Osobiście najbardziej doceniam te ciężkie chwile na terapii, zapadają w pamięć i dają do myślenia. Zaczynając terapię byłem zestresowany każdym spotkaniem, bałem się oceny, bałem się zabierać głos. Z czasem ciężko było mi sobie wyobrazić tydzień bez niej i tego co ze sobą niesie. To co charakteryzowało moją terapię to przede wszystkim przyjazna atmosfera, poczucie, że terapeuta jest Twoim “towarzyszem” tej podróży, szczera chęć pomocy, zrozumienia problemu i wskazania błędnych przekonań.
Zacząłem inaczej patrzeć na siebie i otoczenie po terapii, aktualnie znajduję się na dość dużym zakręcie życiowym, który mam nadzieję prowadzi mnie w dobrym kierunku, staram się dbać o siebie i to co dla mnie ważne. Nadal muszę nad sobą pracować, ale te 10 miesięcy zmieniło mnie i jest to pozytywna zmiana. Polecam!
Podjęłam wiele dobrych decyzji w życiu, ale udział w terapii z Leonem było najlepszą jaką mogłam podjąć w całym życiu. Nauczyłam się kochać siebie i o siebie dbać, stawiać granice i być sobą. Zawdzięczam tej terapii zupełnie nową i dużo lepszą jakość życia. Każdemu polecam ❤️
Po latach zmagania się z niemocą i powracającymi falami smutku, który podtapiał wszystko, co z mozołem budowałam, zapisałam się po raz kolejny na terpię. Tym razem grupową. I był to strzał w dziesiątkę. Co tydzień towarzyszył mi uważny, wnikliwy terapeuta, potrafiący podejść do każdego uczestnika indywidualnie, oraz ekipa z pozoru różnych, a jednak mających wiele wspólnego osób. Grupa pozwala w bezpiecznym środowisku uczyć się relacji, stawiania granic. Dzięki temu, że są słuchacze, w których oczach i uszach się przeglądamy, dawne historie nabierają ciała. Nie jest miło się z nimi konfrontować, ale można zobaczyć swoją przeszłość na nowo, coś w niej poprzesuwać, uporządkować, aby nie rzutowała tak bardzo na to, co tu i teraz. Udało mi się zyskać świeże spojrzenie na własne życie. Okazało się, że uwagę przez lata kierowałam w niewłaściwe miejsce, źródło wybijało gdzie indziej. Terapia była ogromnie cennym doświadczeniem i jedną z najlepszych decyzji, które podjęłam. Miałam ogromne szczęście, że trafiłam właśnie tu.
Na terapię DDA/DDD trafiłam w trudnym momencie mojego życia. Było to wspaniałe doświadczenie. Podobała mi się atmosfera na terapii. Wszyscy uczestnicy wymieniali się doświadczeniami i okazywali sobie wzajemnie wsparcie. Poznałam historie innych osób i mogłam porównać je do mojej. Dostałam wiele cennych informacji zwrotnych od prowadzących i uczestników. Dzięki terapii wiele się o sobie dowiedziałam, stałam się silniejsza. Bardziej otworzyłam się na innych ludzi. Trafiłam na wspaniałą grupę, z którą mam kontakt po terapii. Jeśli miałabym do czegoś się “przyczepić” to czas trwania terapii mógłby być dłuższy, ponieważ czuję, że wtedy efekty byłyby jeszcze lepsze.
Polecam wszystkim osobom, które chciałyby uporządkować swoją przeszłość i poprawić jakość życia.
Uczestniczyłam w terapii DDD/DDA prowadzonej przez Asię i Leona. Trafiłam tam w punkcie, gdzie nie wiedziałam co mam dalej robić. Summa summarum uważam, że wyszło ok. Bardzo rozwijające doświadczenie. Jest w szczególności jedna umiejętność, której zostałam nauczona i dała mi bardzo dużo – asertywność. To bardzo zmieniło moj komfort życia. Bez problemu stawiam na swoim jak wiem co dla mnie jest lepsze i chodzi o moje uczucia. Za bardzo cenną w terapii grupowej uważam dynamikę w grupie – dużo można wynieść na podstawie doświadczeń innych. Pierwsza polowa spotkań była dla mnie bardzo odkrywcza, bo nigdy nie sądziłam, że mam prawo o tym mowic i nie usłyszę ‘nie przesadzaj, inne dzieci miały gorzej’, ja w ogóle sama nie sądziłam ze było zle i mam prawo tu byc. Terapia zmieniła moje podejście przeszłości. tylko teraz jest na razie duzo gorzej, ale podejrzewam ze to przez to ze uświadomiłam sobie że ‘nic takiego’ to bardzo duzo rzeczy które zniszczyły mi życie. Dodatkowo pod koniec miałam wielki przełom gdzie uświadomiłam sobie gdzie tak na prawdę jest moj problem. I na to nie byłam gotowa.
Z minusów powiem tylko ze ostatnie miesiące wydawały się bardzo pospieszane. Ale pandemia nie ułatwiła nam sprawy. Jednak nie żałuje momentu, w którym sie terapia zakończyła, bo wiedziałam ze muszę szukać pomocy indywidualnej, aby pociągnąć temat dalej. I wyszło dla mnie idealnie. Jednak rozumiem, ze ktoś mogl czuć niedosyt jeśli jego droga terapeutyczna zakończyłaby się w tym miejscu.
Podsumowując polecam. Jeśli ktoś czuje się zagubiony, wie ze jego życie przypomina ciągłą walkę super miejsce by zacząć. Terapia ta pomoże uświadomić sobie przyczyny i nauczyć radzic ze złymi mechanizmami.
Terapia DDA dała mi nowe spojrzenia na sprawy, ktore stanowily dla mnie problem od dawna. Dzieki terapii DDA uporzadkowalem swoje podejscie do spraw z dziecinstwa, ktore nie wiedziec dlaczego nie dawaly sie rozwiazac wczesniej w sensowny sposob. Prowadzacy terapie terapeuci we wspaniały sposob wpierali uczetnikow grupy, wskazywali dobre rozwiazania dla kazdego z uczestnikow grupy i dla kazdego z uczestnikow grupy mieli slowa wsparcia i otuchy w dazeniu do zmian na lepsze w swoim zyciu. Uczestnicy grupy bardzo fajni i sympatyczni. Dzieki uczestnikom grupy, ktorzy wspierali sie przez cala terapie i wskazawali w swoich wypowiedziach na spotkaniach grupy rozwiazania pewnych spraw, o wiele latwiej bylo zrozumiec, jak nalezy postapic, aby pozbyc sie niekorzystnych nalecialosci z dziedzinstwa i zaczac patrzec w inny sposob na swoje dalsze zycie w doroslym zyciu. Ogolnie terapie polecam i uwazam, ze naprawde warto bylo uczestniczyc w tej terapii. Mi osobiscie bardzo pomogla ta terapia i moge powiedziec o terapii tylko dobre slowo.
Przez 8 miesięcy uczestniczyłam w terapii grupowej DDA i czas ten był dla mnie przełomowy. Miałam okazję dzielić się swoimi trudnościami, problemami ale też radościami z innymi uczestnikami oraz wspierać siebie nawzajem. Terapia grupowa dała mi niezwykłe efekty, nie tylko dlatego, że w grupie mogłam pracować nad swoimimi kompetencjami społecznymi, ale także dlatego, że obserwując historie i zmagania innych osób, które były nierzadko podobne do moich własnych, mogłam zaakceptować, zrozumieć i wyjść z różnych niszczących schematów. Terapia była prowadzona w sposób bardzo profesjonalny, każdy z uczestników dostawał tyle czasu i uwagi ile potrzebował. Spotkania odbywały się według ustalonego porządku, co dawało poczucie bezpieczeństwa. Również miejsce spotkań było komfortowe i dobrze przystosowane, pomimo czasem wymagających okoliczności (okres kwarantanny), dawało poczucie bezpieczeństwa i dyskrecji.
Terapia grupowa to był najlepszy wybór jakiego mogłam dokonać. Wcześniej bywałam na terapiach indywidualnych, które nie odniosły takiego efektu w moim przypadku. To siła grupy i wspaniali prowadzący sprawili, że wytrwałam do końca -ja- która zawsze była na nie!
Teraz już wiem jak mam ze sobą pracować. Terapia pozwoliła mi odkryć rzeczy, o których nie miałam zielonego pojęcia. Poznałam wspaniałych,dobrych ludzi, którym można zaufać.
Teraz poznaję siebie i swoje potrzeby,a nie wiedziałam, że tak można. Znam swoją wartość, mogę być asertywna, i częściej czuję się szczęśliwa i nawet jeśli wracają uporczywe myśli i dawne nawyki to gdzieś tam w głowie pojawia się jasna strona i realne rozwiązania.
Dziękuję za to najwspanialszym prowadzącym i najlepszej grupie ever 🙂
Generalnie to bardzo mi się podobało. Terapia pomogła mi zrozumieć siebie, jak rownież dała mi dużo wspararcia i akceptacji. Nie mam żadnych zastrzeżeń co do profesjonalizmu terapeuty. Wydaje mi sie jedynie, że sesje były za krótkie, nie zawsze udało się zrealizowac temat przewodni z powodu braku czasu. Fajnie by też było gdyby terapia trwala rok, bo ja skończyłam z jakimś niedosytem. Nie było czasu na utwalenie pewnych rzeczy poprzez powtorki z materiału. Pamiętam też, ze robiliśmy rysunki na 1 zajeciach, i mielismy je dostać na końcu, żeby podsumowac czy cos się zmieniło. Wydaje mi sie ze z braku czasu do tego nie doszło.
Dzięki tej terapii pozbyłam się: lęków, które towarzyszyły mi przez większośc życia, ciągłego obwiniania się o wszystko, poczucia niskiej wartości swojej osoby. Zauważyłam też, że jestem bardziej otwarta w kontaktach z innymi osobami i też stałam się bardziej asertywna.
Osoby, które wraz ze mną uczęszczały na terapię postrzegałam jako kulturalne, taktowne. Wszystko to z czego jestem zadowolona po odbyciu terapii zawdzięczam prowadzącym, ich wrażliwości i empatii.
Od pierwszych zajęć ma się wrażenie (realne ) że jest się otoczonym opieką, jest się wysłuchiwanym uważnie. Czujesz się dobrze i swobodnie. Forma zajęć pozwala na bardzo głębokie spojrzenie w głąb siebie i kawałek po kawałku pozwala na zrozumienie własnych problemów i jak sobie z nimi radzić a większość od razu zlikwidować. Mocno oczyszczająca podróż po której udręczona dusza zaznaje spokoju i ma siłę, chęć i moc do dalszego życia w zgodzie ze sobą.
Terapia prowadzona przez Asię i Leona sprawiła, że uświadomiłem sobie WIELE na swój własny temat. Dopiero pod koniec zrozumiałem: wszystkie trudne momenty, chwilowe załamania, a nawet brak wiary w pozytywny finał były jedną, długą drogą, którą przejść należało w całości.
Co mi się podobało i co było dla mnie ważne?
Zrozumienie i ogromne wsparcie, jakie okazali grupie prowadzący.
Co osiągnąłem?
Spokój 🙂
Co mi przeszkadzało i czego brakowało?
Na początku trochę przeszkadzał mi “luz” występujący w trakcie spotkania. Powodował wrażenie uciekającego czasu. Później zauważyłem, że…
…po pierwsze, grupa ma swoją dynamikę i realizuje program w odpowiednim dla niej tempie;
…a po drugie, problem kontrolowania czasu i sytuacji wyparował gdzieś w międzyczasie 😉
Dodatkowe uwagi?
Jedna – będzie mi brakowało spotkań.
Ale cóż, idziemy dalej, do przodu. To, co złe, pozostało w piwnicy.
Naturalnie… nie mam na myśli prowadzących 😛
😀
Tu możesz także podzielić się swoją opinią dotyczącą naszych usług. Zapraszamy!
Wymagane