
Rozstanie. Rozwód. Zerwanie. To nie tylko słowa – to doświadczenia, które potrafią zatrząść całym życiem. Ciało, umysł i serce reagują na utratę miłości równie silnie, jak na fizyczny ból. Dla wielu osób to prawdziwy kryzys psychiczny, który bez wsparcia może prowadzić do długotrwałego cierpienia.
Co naprawdę dzieje się w ciele po rozstaniu?
Utrata miłości uruchamia w ciele lawinę reakcji. Zmienia się krążenie – krew, która dotąd zasilała obszary związane z bliskością i przyjemnością, cofa się do serca. Ciśnienie rośnie, pojawia się uczucie ściśnięcia w piersi – dosłownie złamane serce. Ciało napina się w obronie, a emocje często eksplodują w postaci łez, krzyku czy zamrożenia.
Nie bez powodu mówimy, że ktoś “cierpi całym sobą”. Uczucie straty może objawiać się jako:
- napięcie mięśniowe,
- płytki oddech,
- ból w klatce piersiowej,
- uczucie pustki i odrealnienia.
To nie przesada. To fizjologia traumy.
Dlaczego boli tak bardzo?
Miłość to nie tylko emocje – to biologiczna potrzeba bliskości. Ludzie, w przeciwieństwie do innych ssaków, są stale gotowi do tworzenia więzi i kontaktu fizycznego. Kiedy ten kontakt zostaje przerwany, pojawia się ból emocjonalny porównywalny do fizycznego urazu. Utrata relacji dotyka najgłębszych struktur psychicznych – często sięgających dzieciństwa i pierwszych doświadczeń odrzucenia.
Nie każdy reaguje tak samo. Osoby, które wykształciły silne mechanizmy obronne, mogą po rozstaniu czuć się tylko „chłodne” lub „puste”. Ale to nie znaczy, że w środku nie cierpią.
Mężczyźni i kobiety po rozstaniu
Choć każdy przeżywa stratę po swojemu, mężczyźni częściej mają trudność z przeżywaniem żałoby emocjonalnej. Wychowani w kulturze tłumienia emocji, nierzadko potrzebują czasu – i terapii – by nauczyć się płakać i czuć.
Jak sobie pomóc po rozstaniu?
W sytuacji rozpadu związku wiele osób czuje się osaczone – niczym w pożarze, z którego nie ma ucieczki. Panika, dezorientacja, bezsenność, wahania nastrojów – to wszystko może towarzyszyć kryzysowi. Terapia par często pomaga zapobiec rozstaniu, ale gdy jest już za późno, warto szukać innej formy pomocy.
Jedną z najskuteczniejszych metod jest terapia grupowa, szczególnie w formie grupy wsparcia dla osób w kryzysie rozstania. Spotkania z osobami w podobnej sytuacji pozwalają:
- poczuć, że nie jesteś sam/a,
- wyrazić emocje w bezpiecznym środowisku,
- odzyskać kontakt z własnym ciałem i uczuciami,
- odbudować wewnętrzne poczucie bezpieczeństwa.
🔗 Czujesz, że stoisz na krawędzi po rozstaniu? Nie musisz przechodzić przez to samotnie. Dołącz do naszej grupy wsparcia dla osób w kryzysie rozstania. Razem łatwiej przejść przez trudne chwile i zacząć odbudowywać siebie.
Pamiętaj – rozstanie to nie koniec
Utrata miłości boli – fizycznie, psychicznie i emocjonalnie. Ale to nie znaczy, że nie można z tego wyjść silniejszym. Rozwód czy rozstanie nie muszą oznaczać końca bliskości, a jedynie nowy etap w życiu. Jeśli czujesz, że nie radzisz sobie sam – pozwól sobie pomóc.
Terapia par w Warszawie, grupa wsparcia, konsultacje indywidualne – to wszystko są realne narzędzia, które mogą przywrócić ci spokój.