fbpx
terapia grupowa

Psychoterapia grupowa Warszawa: na czym polega terapia grupowa w Rodzina Od Nowa?


Psychoterapia grupowa to nie tylko metoda leczenia. To spotkanie. Z sobą, z innymi, z tym, co boli i z tym, co koi. W świecie, który uczy nas tłumić, udawać i znosić w milczeniu, terapia grupowa otwiera drzwi do prawdziwego kontaktu. Nie jesteś już sam. Ktoś inny też się boi. Ktoś inny też nie wie, jak być. Ktoś inny też się gubi.

Tu nie chodzi o grzebanie się w przeszłości dla samego grzebania. Chodzi o to, żeby w końcu przestać się oszukiwać. Żeby poczuć, co naprawdę się czuje. I powiedzieć to komuś, kto nie ucieknie. Kto zostanie i wysłucha.

Terapia grupowa bywa trudna. Czasem wstydliwa. Czasem irytująca. Ale bywa też lecząca. Bo jesteś wśród ludzi, którzy nie muszą cię naprawiać. Wystarczy, że są uczestnicy terapii. I że mówią prawdę. O sobie. I o tobie.

W warszawskim ośrodku Rodzina Od Nowa terapia grupowa to przestrzeń dla dorosłych, którzy chcą przestać się wreszcie oszukiwać, że “jakoś to będzie”. Chcą więcej: życia, relacji, odwagi w pracy w grupie. I uczciwości wobec siebie.

Na czym polega terapia grupowa i proces terapeutyczny?

Terapia grupowa to forma terapii, która rozbraja iluzję samotności. W grupie z innymi ludźmi, pod okiem psychoterapeuty, zaczynasz widzieć siebie — nie przez pryzmat ocen, ale przez reakcje. Dzielisz się. Milczysz. Płaczesz. Śmiejesz się wbrew sobie. I nagle ktoś inny mówi: „Mam tak samo”.

Ale nie zawsze jest tak miękko. Czasami myślisz: “O czym oni mówią? To nie ma sensu.” Albo czujesz złość. Albo chcesz wyjść z procesu zdrowienia. I właśnie wtedy zaczyna się prawdziwa praca. Bo to, co dzieje się w tobie — dzieje się naprawdę. Nie w gabinecie, ale w relacji. W tym, co niewypowiedziane. W spojrzeniu. W ciszy. W napięciu, które może być częścią procesu zdrowienia.

Grupa staje się lustrem. Zdarza się, że widzisz w nim coś, czego nie chcesz zobaczyć. Mechanizmy obronne. Przekonania, które cię trzymają. Lęk przed byciem niewystarczającym. Albo historię, której nie chcesz już więcej powtarzać.

Nie chodzi o to, żeby się wszystkim podobać. Chodzi o to, żeby się spotkać. Autentycznie. Terapia grupowa w Rodzina Od Nowa tworzy bezpieczny, prowadzony proces, w którym można uczyć się nowych sposobów bycia — z sobą i z innymi. Bo to w relacjach z ludźmi Pękamy — i w relacjach interpersonalnych składamy się na nowo.

Psychoterapia grupowa i grupa terapeutyczna w Rodzina Od Nowa

Rodzina Od Nowa, z siedzibą na Mokotowie, nie prowadzi „zajęć terapeutycznych”. Prowadzi ludzi. Przez proces. W emocje. W kryzysy. W konfrontacje. I dalej — ku zmianie. Każdy uczestnik to osobna historia. Osobne rany. Osobna nadzieja.

To miejsce, w którym terapeuci nie odgrywają roli autorytetu ponad tobą. Są z tobą. Trzymają strukturę, stawiają pytania, czasem milczą — ale zawsze są obecni. Z uwagą. Bez udawania. Wiedzą, że czasami jedna pauza mówi więcej niż tysiąc słów. Wiedzą też, kiedy powiedzieć „stop”, kiedy nazwać to, co niewypowiedziane, i kiedy pomóc ci utrzymać się na powierzchni, gdy zanurzasz się za głęboko.

Grupy są zamknięte, co oznacza, że nikt nowy nie dołącza w trakcie. To ważne, bo w terapii grupowej bezpieczeństwo to nie hasło, tylko warunek. Ludzie mają prawo się otwierać — i nie być z tym zostawieni. Przez wiele miesięcy tworzy się wspólnota. Czasem burzliwa. Czasem milcząca. Zawsze autentyczna. To mikroświat, w którym mogą ujawnić się twoje schematy — i w którym możesz zacząć je zmieniać.

Nie ma tu miejsca na powierzchowność, zwłaszcza w grupie terapeutycznej. Tu nie chodzi o pogadanki. Tu chodzi o kontakt. Czasami bolesny, czasami kojący, ale zawsze — prawdziwy. Tu się słucha. Czasem w napięciu, szczególnie w kontekście procesu terapeutycznego. Czasem ze łzami. Czasem z niedowierzaniem. Terapeuta trzyma ramy, grupa niesie. A ty — dzień po dniu — przestajesz chcieć być idealny, a zaczynasz być prawdziwy.

Uczestnicy:

  • uczą się rozpoznawać własne wzorce,

  • konfrontują swoje mechanizmy,

  • rozwijają odwagę bycia widzianym,

  • dostają — i dają — informacje zwrotne,

  • uczą się ufać — najpierw grupie, potem sobie,

  • doświadczają, jak to jest nie być samemu z czymś, co wydawało się niewypowiedziane.

To miejsce dla tych, którzy chcą wyjść poza “radzenie sobie”. I zacząć naprawdę żyć. Nawet jeśli na początku nie wiedzą jeszcze, jak.

Korzyści z uczestnictwa w sesjach terapii grupowej osób dorosłych

Terapia grupowa to nie lek na całe zło. Ale to miejsce, gdzie można w końcu przestać się oszukiwać. Można zacząć:

  1. Doświadczać prawdziwych relacji – bez masek, bez gry. Z całym lękiem i wstydem, które temu towarzyszą. Bo kiedy patrzysz komuś w oczy i mówisz „nie wiem, co czuję”, a on zostaje, nie ocenia — coś w tobie drga. I zaczyna się zmieniać. Prawda, która wypowiedziana przy świadkach, przestaje być ciężarem.

  2. Otrzymać wsparcie – nie „wesołe” rady, nie pocieszenia w stylu „będzie dobrze”, tylko obecność. Żywa. Prawdziwa. Ktoś, kto mówi: „rozumiem, ja też”. Ktoś, kto nie ucieka, gdy płaczesz. Ktoś, kto milczy razem z tobą, gdy brakuje słów. Wsparcie w grupie nie polega na dawaniu gotowych odpowiedzi, tylko na dzieleniu się prawdziwym doświadczeniem.

  3. Rozwijać umiejętności społeczne – uczyć się mówić, gdy wszystko w tobie chce milczeć. Uczyć się słuchać, nawet gdy cię to boli. Uczyć się mówić „nie” — nie z agresji, tylko z troski o siebie. Tu nie ma teorii — tu jest praktyka. Codzienna, wymagająca, często niewygodna. Ale skuteczna. Bo z czasem zaczynasz reagować inaczej. I nagle zauważasz, że potrafisz powiedzieć: „Teraz cię potrzebuję” albo „To dla mnie za dużo”.

  4. Zrozumieć siebie – nie w pustce, nie w samotnym rozmyślaniu, ale w zderzeniu z drugim człowiekiem. Bo dopiero wtedy, gdy ktoś reaguje na twoje słowa, twoje zachowanie — zaczynasz widzieć, co naprawdę wnosisz w relacje. I masz szansę to zmienić. Widzisz, jak inni cię odbierają. Co w tobie porusza ich lęk, ich bliskość, ich opór. I możesz się temu przyglądać, dzieląc się swoimi doświadczeniami. Bez uciekania.

  5. Wzmocnić poczucie własnej wartości – nie dlatego, że ktoś cię chwali, ale dlatego, że ktoś cię widzi. I zostaje. Nawet wtedy, gdy pokazujesz to, czego się w sobie wstydzisz. A może właśnie wtedy najbardziej. Bo w grupie uczysz się, że nie musisz być idealny, żeby być akceptowany. Że możesz być widziany w całości — ze wszystkim, co w tobie niegotowe, przestraszone, zagubione.

Terapia grupowa to przestrzeń, w której nie musisz być lepszy. Masz być prawdziwy. I to wystarczy. Bo prawda, choć bywa trudna, to właśnie ona leczy.

Jak wygląda proces psychoterapii grupowej z innymi ludźmi?

Spotkania odbywają się raz lub dwa razy w tygodniu, trwają około 90 minut. To nie jest miejsce na ładne historie. To miejsce na prawdę. Na to, co trudne, pogmatwane, wstydliwe. I właśnie dlatego skuteczne. Bo to nie teatr, gdzie masz wypaść dobrze. To przestrzeń, w której masz być naprawdę.

Zanim trafisz do grupy, czeka cię Konsultacja indywidualna z pacjentem.. Terapeuta zapyta, z czym przychodzisz, czego się boisz i czy jesteś gotowy. Nie po to, by cię ocenić. Po to, by zadbać o ciebie i o grupę. Bo grupa to żywy organizm — jeśli masz w niej być, to naprawdę, dzieląc się swoimi emocjami. Z szacunkiem do siebie i do innych. Bez udawania, bez „wszystko w porządku”, kiedy wali ci się świat.

Proces grupowy to podróż. I jak każda podróż — ma swoje etapy:

  1. Orientacja – lęk, niepewność, testowanie. Jeszcze nie wiesz, czy możesz ufać. Może się uśmiechasz, choć w środku jesteś spięty jak struna. Patrzysz, słuchasz, nie mówisz za dużo. To naturalne w kontekście psychoterapeutycznym. Ale już wtedy coś się zaczyna. Tworzy się więź — cicha, subtelna, ale prawdziwa.

  2. Konfrontacja – zaczynasz mówić więcej. Pojawia się złość. Albo opór. Albo wstyd. Właśnie wtedy zaczyna się prawdziwa robota. Bo coś cię dotyka w procesie zdrowienia. Bo ktoś coś powiedział i nagle czujesz — to o mnie. Albo: nie chcę tego słuchać. Czasem wybuchasz. Czasem się zamykasz. I warto zostać. Z tym. W tym. Bo właśnie tam jest twój materiał do pracy.

  3. Konstruktywna praca – pojawia się bliskość. Ale i lęk przed bliskością. Zaczynasz ufać. Mówisz więcej. Przestajesz się zasłaniać, uczestnicząc w procesie terapeutycznym. To tutaj wiele się zmienia. Czasami małymi krokami, ale w grupie z innymi osobami dorosłymi. Czasami — nagle, boleśnie, do kości. Ale zawsze z sensem. Zaczynasz rozumieć, co robisz z ludźmi. I co ludzie robią z tobą. Widzisz swoje schematy — i uczysz się je rozbrajać.

  4. Zakończenie – pożegnania, żal, dumna cisza. I świadomość, że już nie jesteś tym, kim byłeś, gdy tu przychodziłeś. Nie jesteś naprawiony. Ale jesteś bliżej siebie. Bardziej obecny. Bardziej żywy. Czasem boisz się, że sobie nie poradzisz bez grupy. Ale wiesz, że teraz masz w sobie więcej. Więcej odwagi. Więcej uważności. Więcej siebie.

Między sesjami też pracujesz. Przemyślenia, sny, reakcje poza grupą — to wszystko staje się częścią procesu. Grupa nie kończy się z chwilą wyjścia z sali. Ona idzie z tobą. I w tobie. A ty wracasz. Nie dlatego, że musisz. Tylko dlatego, że chcesz. Bo zaczynasz czuć, że to, co trudne — może być początkiem czegoś dobrego.

Kto może skorzystać z terapii grupowej?

Jeśli jesteś dorosły. Jeśli życie boli. Jeśli mówisz „wszystko okej”, ale czujesz pustkę. Jeśli boisz się ludzi, ale nie chcesz być sam. Jeśli masz dość radzenia sobie w pojedynkę i potrzebujesz przestrzeni, gdzie możesz odetchnąć — naprawdę odetchnąć — to terapia grupowa jest dla ciebie.

To nie znaczy, że musisz mieć gotowe odpowiedzi. Nie musisz wiedzieć, co dokładnie ci jest. Wystarczy, że czujesz, że coś cię uwiera. Że nie możesz złapać kontaktu z innymi. Albo że masz go za dużo — i nie wiesz, jak postawić granicę.

W grupie są ludzie tacy jak ty. Którzy chcą być bliżej siebie. Którzy chcą czuć więcej — ale się tego boją. Którzy mają dość samotności wśród ludzi.

Szczególnie zapraszamy osoby:

  • z niskim poczuciem własnej wartości,

  • po doświadczeniu przemocy, traumy,

  • z zaburzeniami lękowymi, depresją, w trakcie uczestnictwa w grupie.

  • z rodzin dysfunkcyjnych — dorosłe dzieci alkoholików, współuzależnionych,

  • Osoby zmagające się z trudnościami emocjonalnymi w grupie wsparcia. uzależnieniami,

  • osoby, które doświadczają trudności w uczestnictwie w grupie. relacjach z innymi ludźmi, w bliskości, w mówieniu o sobie,

  • osoby, które już były w terapii indywidualnej i chcą zrobić kolejny krok — głębiej, w relacji, w procesie grupowym.

Nie trzeba być „gotowym”. Wystarczy, że jesteś. I że chcesz — choć trochę — przestać się chować.

Dlaczego warto wybrać terapię grupową w Rodzina Od Nowa?

Bo tu nie udajemy. Tu się pracuje w grupie z uczestnikami terapii. Tu się doświadcza. Tu się odważa mówić to, co przez lata było niewypowiedziane.

W Rodzina Od Nowa nie dostajesz gotowych recept. Dostajesz relacje, kontakt, miejsce, gdzie możesz być taki, jaki jesteś — z całym swoim chaosem, niepewnością, zmęczeniem. I nikt ci tego nie odbierze. Nikt ci nie powie „za dużo”.

Tu nie chodzi o szybką poprawę nastroju. Chodzi o głęboką zmianę wewnętrzną — taką, która zostaje z tobą na długo po zakończeniu terapii. Zmianę, którą czujesz, gdy po raz pierwszy mówisz: „Nie chcę już tak żyć” — i ktoś to usłyszy. Ktoś, kto rozumie, to często terapeuta w grupie wsparcia. I nie ucieknie.

  • Terapia grupowa prowadzona przez doświadczonych psychoterapeutów — obecnych, uważnych, nieobojętnych,

  • Bezpieczne warunki, wyraźne zasady, proces oparty na zaufaniu i granicach,

  • Grupy dobrane z uważnością — nie przypadkiem, tylko z troską o spójność i gotowość do pracy,

  • Przestrzeń, w której możesz się przewrócić — i nie zostaniesz sam,

  • Warszawa Mokotów – łatwo dostępnie, ale bez hałasu miasta. Miejsce, które sprzyja ciszy, refleksji, obecności, jest idealne dla pacjentów.

Tu znajdziesz nie tylko wsparcie — znajdziesz lustro. I znajdziesz siebie. Takiego, jakiego do tej pory nikt nie miał szansy poznać. Nawet ty sam.

W Rodzina Od Nowa nie chodzi o szybki efekt. Chodzi o realną zmianę. Czasem bolesną. Czasem powolną. Ale twoją. Na zawsze.

Zapisz się na terapię grupową w Rodzina Od Nowa

Jeśli wiesz, że czas przestać być dzielnym, to dobry moment na grupę terapeutyczną. Jeśli chcesz się spotkać — naprawdę — z sobą i z innymi. Jeśli czujesz, że już nie dasz rady dłużej ciągnąć wszystkiego sam i potrzebujesz przestrzeni, gdzie nikt nie będzie wymagał od ciebie więcej niż możesz dać — to jest moment.

Nie musisz być przygotowany. Nie musisz być poukładany. Musisz być prawdziwy — choć trochę gotowy, by powiedzieć: „Chcę spróbować”. Nawet jeśli część ciebie mówi: „Nie zasługuję”, a inna: „Co, jeśli mnie odrzucą?” — i tak możesz przyjść. Właśnie z tym.

Terapia grupowa Rodzina Od Nowa może być miejscem, od którego wszystko zacznie się inaczej. Powoli. Z lękiem. Ale też z ulgą, że nie jesteś już sam. Z początkiem, który nie jest spektakularny, ale prawdziwy. Z prostym: „Jestem i chcę coś zmienić”.

Możesz napisać. Zadzwonić. Zapytać. Nie musisz się zobowiązywać na zawsze. Wystarczy pierwszy krok.

👉 Zapisz się tutaj — zanim znowu powiesz sobie „może kiedyś”.